To temat tak wciągający i nieskończony, że czasami jak pomyślę na swoje pomysły związane z epoką robi się tego dużo.
Dzisiaj 2 projekty powstałe na fali tego uwielbienia. Dwa absolutnie piękne twory - przynajmniej dla mnie;)
To serce które dzisiaj pokazuję chodziło za mną od czasów mojej ulubionej inspiracjo - dawczyni ;) Anny Boleyn i jej naszyjnika z perełkami, który miała na sobie w serialowym finale, kiedy to ją ścięto. Moja chęć posiadania naszyjnika z ogonkiem rosła :) Ostatnio nabyłam kilka pięknych szklanych serduszek i jedno z nich zostało zmienione aby osiągnąć cel :) Mam nadzieję, że i Wam się ono spodoba.
Nie jest ono jakieś wyszukane, nie poświęciłam mu wielkiej ilości czasu, ale efekt szalenie mi się podoba. Czekam też na Wasze komentarze - co byście zrobili inaczej może zrobimy jakieś retro i powstanie z tego coś jeszcze.
Druga błyskotka to zestaw w kolorze miedzi i starego złota w technice brick stitch, składający się z 2 elementów - naszyjnika oraz kolczyków.
Naszyjnik jest podwójny i krótszy - jakoś nie przepadam za majtającymi się ozdobami - natomiast kolczyki - kusząco pięknie połyskują pokazując swoją piękną barwę.
Kolor koralików w obszyciu to głęboki błękit - ta barwa kojarzy mi się z głębinami morskimi w połączeniu z miedzią - daje super efekt.