Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 18 lutego 2013

Wiosenna koronkowa bransoletka typu missiu krok po kroku

Witam ponownie w tak obiecującym pogodowo dniu

Dzisiaj będziemy robić bransoletki inspirowane bransoletkami gwiazd typu missiu, wobec których sama byłam bardzo sceptyczna, ale ostatnio na zakupach zobaczyłam te bransoletki w akcji na ręku u jednej pani i spodobał mi się ten pomysł. Oczywiście wydaje mi się, że oryginalne missiu nie są tak ładne jak te, które same będziemy zaraz robić, ponieważ własnoręcznie przyrządzone są dobrane dokładnie pod nasze gusta i oczywiście najbardziej nam się podobają, a także mnogość opcji jest przeogromna, a cena no cóż, jest tak niska, że naprawdę nie ma na co czekać. Całość potrwa nie więcej niż 10-15 minut, a więc do dzieła

Będziemy potrzebować:

1. metr koronki/koronek (Koronka gipiurowa) w wybranym kolorze/fakturze i wzorkach - tu w zasadzie mamy nieograniczoną dowolność - czyż to nie jest piękne ;) - szerokość dowolna - jak uważacie, ja w tym przykładzie używam 20 mm



2. Końcówka typu walizkowego dowolna szerokość w zależności od tego jak grubą bransoletkę robimy



3. jakieś fantazyjne zapięcie - może być typu toggle tak jak w przykładzie

4. szczypczyki do zaciśnięcia końcówki

5. zawieszka, koralik lub cokolwiek innego, żeby upiększyć nasz końcowy wyrób.



Krok 1 Koronka

Ucinamy odpowiednią długość koronki - tak, żeby opasać nią rękę dookoła - czyli wybieramy długość odpowiadającą naszemu nadgarstkowi, to co się siorpie ucinamy


Krok 2 Końcówki

Układamy koronkę wewnątrz końcówki tak jak chcemy, żeby się potem układała na dłoni



Krok 3 Zakończenie

zaciskamy zaciski szczypczykami









Krok 4 Wykończenie robótki

Na końcach dodajemy wybrane przez nas zapięcie oraz zawieszkę i bransoletka jest gotowa.




GOTOWY PRODUKT NA MODELCE WYGLĄDA TAK :)









Wiosenna, lekka i oczywiście tania :) W ciężkich czasach to ważne !

Komentarze mile widziane



Powodzenia !


poniedziałek, 4 lutego 2013

Shamballa Mini Makrama Tutorial Krok po Kroku

Z okazji nowego roku i faktu, że pewien rodzaj bransoletki jest naprawdę popularny i zarazem nie najtańszy, ostatnio widziałam coś takiego w aparcie, ale cena była astronomiczna, więc postanowiłam się z tym zmierzyć, no i podzielić się z Wami wynikiem tej nauki.
Mowa oczywiście o bransoletkach typu Shamballa, ale na początek trochę teorii.
Czy jest to tajemnicze shamballa o którym dużo się mówi, dlaczego tak się to nazywa, co to jest ?

Otóż okazuje się, że nazwa pochodzi to od Tybetańskiego mitycznego królestwa ukrytego gdzieś w środkowej Azji i oryginalnie to nazywa się SHAMBHALA, było ostoją spokoju i mistycyzmu.
Oparto na tym wiele opowieści i legend tybetańskich, generalnie te bransoletki podobno mają właściwości lecznicze i zapewniają właścicielowi dobre samopoczucie ;)
Jak to w ezoteryce i mistyce bywa, wiele osób w to oczywiście wierzy.
Z racji popularności taką biżuterię nosi wielu celebrytów, a w niektórych sklepach osiąga ona dość wysokie ceny, ale przecież jest tak prosta do zrobienia.........

w dzisiejszym tutorialu pokażę Wam jak zrobić podstawową bransoletkę typu Shamballa oraz jakie różne możliwości tkwią w jej wykonaniu. Shamballa to tak naprawdę splot makramowy, czyli inaczej mówiąc musimy się nauczyć jak zaplatać sznurki ;)

Potrzebne materiały:

1. sznurek woskowany bądź zwykły nylonowy, mogą być także rzemienie bądź skórzane sznurki oraz sznurki satynowe używane do sutaszu o grubości w jakiej będziemy będziemy chcieli  wykonać naszą bransoletkę, generalnie nadaje się wszystko co Wam wpadnie w ręce co się nie ślizga i na czym można zawiązać węzeł.










UWAGI do sznurków i ew. innych materiałów typu sznurek do robienia bransoletki:

Do realizacji naszej bransoletki i dalszych dzieł z wykorzystaniem mini-makramy będziemy potrzebować prawie zawsze w 99,99% przypadków 2 sznurków - tzw prowadzącego na którym będzie zaplatana całość naszej pracy na na którą będziemy nawlekać różnego rodzaju ozdoby, koraliki itd, oraz 1 grubszego, bądź takiego samego jeśli chodzi o grubość kawałów sznurka, które posłużą nam do oplatania naszej robótki - zobaczycie to przy okazji tutoriala krok po kroku, który zaprezentuję w najbliższej przyszłości w innym poście, ale chodzi o to, żeby robótka wyglądała po zakończeniu pracy mniej więcej tak:




W przypadku kiedy nasza ozdoba, czyli koralik/zawieszka lub inny bibelot jest w środku i stanowi centralną część naszej bransoletki będziemy potrzebować 4 sznurków  - dwóch prowadzących i 2 grubszych zamiast jednego. Taką wersję pokażę na początek tego tutka, inna wersja jest w produkcji, i pojawi się na dniach na blogu jako kontrast i pokazanie innego sposobu zaplatania, a właściwie kończenia i rozpoczynania pracy z robótką.

a nasza praca z czterema odcinkami sznurka będzie po zakończeniu wyglądać tak:



Faktura sznurka: 
  - zauważyłam, że zwykłe sznurki siorpią się, więc jak już ktoś kupuje sznurek proponuję woskowany, to przynajmniej pomoże przy trwałości pracy
  - sznurki się nie ślizgają, co pomaga potem zaplatać węzełki, które kończą robótkę, natomiast rzemienie  jak najbardziej, ale w zamian taka bransoletka wygląda ładniej i jest bardziej wyrazista.

 czyli jeśli to ma być ładne lepiej unikać tych niewoskowanych

Grubość sznurka: 

Im grubszy sznurek/ rzemień/ nić tym grubsza bransoletka - żeby robótka była jak elfickie rękodzieło proponuję posłużyć się sznurkiem o grubości 1 mm. 

KOLEJNA UWAGA: 
sznurek prowadzący - to może być nawet nić, ponieważ nie każdy koralik ma dziurkę o średnicy >=1 mm jak grubość sznurka do makramy ;)
sznurek/sznurki do oplatania dowolna grubość, najlepiej grubsza od tej prowadzącej, ale taka sama grubość też jest dobra.

Długość sznurka

Uwaga z autopsji - do pojedynczej bransoletki wystarcza 3,5 m danego materiału, starcza w całości na zaplecenie tego co potrzeba.

Generalnie zasada brzmi: zewnętrzne sznurki muszą być 2 razy dłuższe od sznurków prowadzących !


W zależności, czy robimy bransoletkę na jednym kawałku mamy tak:

Ponieważ w tym tutku centralną częścią pracy jest to co widać na ręku z przodu będę potrzebować 4 a nie 2 sznurków, które będą widoczne na wierzchu pracy i sznurek prowadzący, czyli potrzebne będą 4 odcinki sznurka - do potrzeb nauki posłużymy się rzemykiem prowadzącym o średnicy  1mm (około 2x 40-50cm) i 2 rzemyków o długości 2mm (około 2x 1m)
2. nożyczki lub coś ostrego do cięcia oraz igła o oczku na tyle dużym, żeby przejść przez nasz sznurek ;)


3. koraliki o dziurkach na tyle dużych, żeby można było przeprowadzić sznurek bądź inny materiał, z którego robimy bransoletkę, nadają się też idealnie koraliki używane w bransoletkach typu pandora. Jakoś nie przekonują mnie koraliki typu shamballa, czyli te tzw disco ball, duże to, plastikowe i wygląda nieciekawie.
Używam więc wszystkiego innego, bardzo ładnie na grubszych sznurkach wyglądają koraliki pandora, mają duży otwór więc z łatwością można wypleść z ich pomocą coś ładnego.



UWAGA: ostatnio poznałam sposób na ominięcie konieczności dostosowania dziurki koralika do sznurków, ponieważ mega trudno jest czasem  przewlec pewne koraliki.

Otóż patent polega na tym, że sznurek prowadzący to w rzeczywistości grubsza nić ;) i tak jej nie będzie widać w robótce końcowej ;) oto przykład tego co mam na myśli:



4. 2 spinacze spinania do papieru oraz coś płaskiego może być np sztywna książka bądź inne sztywne podłoże żeby przyczepić robótkę, naciągnięcie robótki powoduje, że jest nam łatwiej zaplatać, nie trzeba trzymać niczego zębami ;) he he

5. UWAGA DO MOŻLIWOŚCI ROZPOCZĘCIA PRACY

Można zacząć dwojako, od środka, od środkowej części bransoletki - jak w tym tutku (w innym pokażę inny sposób)

No to jedziemy :)

KROK 1 Moje ozdóbki 

Postanowiłam zrobić kilka cienkich bransoletek z ładnym środkiem i nosić je razem, oto moje skarby, wybiorę coś spośród nich:

 
 


KROK 2 Zaczynamy

Zaczynamy od zamontowania naszej ozdóbki w robótce, ja robię to tak jak na zdjęciu, po prostu przekładam sznurek i zaciskam tak, żeby umocować fabrykant na miejscu








to samo z obu stron oczywiście.  Żeby urozmaicić efekt końcowy dodaję teraz po koraliku po obu stronach robótki




KROK 3 Mocowanie i pierwszy splot

Mocujemy jeden koniec do spinacza bądź czegoś co nam podtrzyma robótkę



Dolne sznurki mocujemy do naszej deseczki/ książki czy tam, bo o wiele łatwiej się wówczas zaplata, czyli i góra i dół robótki zaczepiamy o coś, żeby były w miarę sztywno - coś na kształt struny w gitarze
 
KROK 4 Pierwszy splot makramowy

pierwszy krok to zrobienie pętelki na sznurku prowadzącym o tak:




i zaciśnięcie jej.

Pierwsze kroki mogą być niezdarne i sam splot nie wyglądać zadowalająco, ale po kilku razach uda Wam się, więc się nie zniechęcajcie ;)
 
Przechodzimy do właściwego splotu:

sznurek prowadzący umocowany jak struna ma się rozumieć ( w naszym przypadku 2 oczywiście, wynika to ze złożenia sznurka na pół, żeby podtrzymać ozdobę na miejscu)

sznurek do oplatania ma 2 końce, będzie oplatać tzw górę i dół, co tworzy coś w rodzaju słupka.
zaczynamy od góry, czyli sznurek z lewej strony (2) kładziemy na strunie (1), czyli na naszym sznurku prowadzącym, a sznurek z prawej strony (3) kładziemy na sznurku który został przełożony z lewej strony, czyli na sznurku nr 2


Następnie sznurek 3 przekładamy pod sznurkiem 2 i 1 i wyciągamy w górę otworem powstałym między 2 i 1 w taki sposób:



pętlę zaciskamy




powstała górna część naszego splotu, zauważmy też, że teraz sznurek 3 jest po lewej stronie, a 2 po prawej, teraz dolna część.
Sznurek z lewej strony (3) kładziemy pod struną (1), czyli pod naszym sznurkiem prowadzącym, a sznurek z prawej strony (2) kładziemy pod sznurkiem który został przełożony z lewej strony, czyli pod sznurkiem nr 3




Następnie sznurek 2 przekładamy pod sznurkiem 3, następnie górą otworem między sznurkami 1 i 3 w taki sposób:



 
 
 i zaciskamy, uzyskując słupek makramowy:



Zauważcie, że zawsze na splot są 2 sploty, a wszystko po to, żeby bransoletka się nie obracała, więc jeśli zacznie, to znaczy, że nie zrobiłyście tak jak potrzeba, czyli góra, dół, góra, dół i etc, tylko np. dół, dół itd.
Czyli pamiętamy, że kolejne splot robimy na przemian, by bransoletka nam się nie okrecała !

po kilku razach wygląda ona tak:



robimy to samo od początku z drugiej strony naszego centralnego elementu żeby uzyskać 


ilość splotów uzależniamy od długości jaka potrzebna jest do oplecenia dłoni, czy czegokolwiek innego ;)



KROK 5 Ewentualne przerywniki, czyli jak wpleść w to koralik ;)

Jeśli chcemy to urozmaicić nie tylko na początku naszej przygody z tą bransoletką należy nawlec koralik, czy cokolwiek innego na sznurek prowadzący tak:

 i kontynuować sploty tak jak w normalnym splocie, tyle, że między nimi będzie koralik, czyli góra,dół itd.








KROK 6 Jak zakończyć robótkę !

Jak zapewne zauważyliście po ukończeniu zaplatania mamy masę sznurków i cóż tu z nimi począć.
Jest kilka sposobów, pokażę na razie jeden, ale w następnych postach będziemy kontynuować naukę.

Efekt końcowy zaplatania:


 
czyli mamy po 4 sznurki wystające z robótki po zapleceniu naszych sznurków, co zresztą widać na zdjęciu powyżej. Co możemy zrobić, no cóż, na początek warto ukryć sznurki oplatające.
nawlekamy kolejno sznurki wystające z robótki po bokach (UWAGA - nie sznurek prowadzący) na igłę







i chowamy sznurek wewnątrz splotu tak:




to samo robimy z drugim sznurkiem i po ukryciu obu mamy jedynie prowadzące, a te wystające w drugą stronę można uciąć




można przeciągnąć je przez więcej oczek niż ja, u mnie po prostu była ciasna robótka, więc ryzyko wypadnięcia nadmiarowych sznurków jest bardzo małe.





czyli pięknie schowaliśmy nadmiar, no to teraz jak to zamknąć, żeby nie spadło z ręki.

bierzemy kolejny kawałek sznurka, tym razem mniejszy, ponieważ zapięcie będzie raczej małe jeśli chodzi o długość, powiedzmy potrzebować będziemy tutaj około 25-30 cm sznurka 1 mm, może być w innym kolorze jak w moim przypadku, co również stanowi swego rodzaju ozdobę.




to co robimy to obie końcówki sznurka prowadzącego, na których zaplataliśmy bransoletkę zakładamy na siebie:

Następnie dalej wykonujemy ten sam splot co przy bransoletce, ale tym razem na obu końcówkach sznurka, czyli znowu robimy pętelkę tak:


i znowu pracujemy jak przedtem, góra, dół, góra dół, aż osiągniemy długość taką, jaka potrzebna jest do oplecenia naszej ręki













tym sposobem mamy samoczynnie zamykające się zapięcie, wystarczy rozluźnić sznurki i włożyć bransoletkę na rękę i zacisnąć sznurki i to jest to.

Ale najpierw trzeba jeszcze wykończyć pracę, sznurki od zapięcia można ukryć tak samo jak to robiliśmy wcześniej, w środku splotu, bądź jeśli mamy stapialny sznurek, uciąć końce od zapięcia i przypalić nieco końcówki, żeby się nieco rozszerzyły wówczas się to nie spruje, albo pokropić kropelką.

Do ogarnięcia pozostają sznurki /sznurek prowadzący wystające z robótki. Radzę nie ucinać ich krótko, bo stanowią one niejako w pewnym sensie strunowe zapięcie naszej pracy, można więc np. tak jak w tym tutku na końcówki sznurka 1mm nawlec koraliki, tak żeby znalazły się około 3cm od końca bransoletki. Zawiązujemy za nimi supełki. Będą one regulować długość bransoletki.












No i mamy efekt końcowy




mam nadzieję, że się podoba, oto inne wariacje do kompletu, bo tak jak pisałam chciałabym je nosić po kilka na raz, wówczas naprawdę fajnie to wygląda, polecam ;)







Kocham makramę.   Polecam własne eksperymenty :)




  


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...