Szukaj na tym blogu

wtorek, 19 czerwca 2012

Kurs Krok po Kroku - sznur szydełkowo-koralikowy metodą ukośnikową na przykładzie euro bransoletki

W moim pierwszym tutku chciałabym przedstawić Wam metodę zaplatania sznurów szydełkowo - koralikowych metodą ukośnikową na przykładzie mojej autorskiej bransoletki na euro 2012, którą wrzucę już wkrótce, niestety osobiste sprawy ostatnio mnie angażują bardziej, więc nie ukończyłam jej na czas, ale pracuję nad nią, będzie tu oczywiście widać jakiś fragment mojej pracy nad nią. Mam nadzieję, że jest ona przejrzysta, w razie pytań zapraszam do ich zadawania, w razie czego poprawię tutorial ;)

Co będzie nam potrzebne ?

Materiały:

1. szydełko  - do nauki może 1 mm lub większe, do koralikowania później jak komu wygodnie, ja osobiście używam 0,75 i jestem z tego bardzo zadowolona - sprawdza się znakomicie.

2. nić lub kordonek - warunek, musi to być mega mocne, bo takie sznurki lubią się przerywać. Ja polecam nici Talia 30 Ariadny, występują w wielu kolorach i  dodatkowo naprawdę są mocne.  Kordonka nie używałam, bo jakoś mi się zawsze wydawał za gruby do tej pracy, no ale trzeba próbować kilku różnych opcji zanim się wybierze właściwą.
Co do koloru faktycznie najlepsza jest jasna (do nauki), bo wówczas doskonale widać naszą pracę, co jest bardzo pomocne w późniejszej pracy. Jeśli robimy coś z ciemnych koralików, to warto robić to ciemnymi kolorami, żeby nie było widać nici ;)



3. koraliki - czyli w zasadzie gwiazdy naszej pracy. Wcześniej używałam koralików no name kupowanych w empiku, ale po zapoznaniu się z koralikami TOHO bardzo je polecam, występują w wielu pięknych odcieniach no i są rzeczywiście bardzo równe. do wykonania takiej bransoletki jak w tym tutku będziemy potrzebować dużej ilości koralików, ale na potrzeby szkoleniowe wystarczy sobie ich nawlec około 200, w różnych kolorach, żeby widzieć naszą pracę i zrozumieć na czym polega dzierganie takiego sznura, no i jeśli będzie błąd, od razu będzie widać gdzie. 

 


4. pomysł na motyw przewodni -  Do tworzenia  / przenoszenia do rzeczywistości możemy się posłużyć darmowym programem db beads, który daje możliwość zaprojektowania dowolnego sznura koralikowego w granicach rozsądku oczywiście. Jego źródła można znaleźć tu, a instrukcję obsługi po polsku i spolszczoną wersję można znaleźć tu.
Jak już się uda coś zaprojektować w tym programie można śmiało ruszać z kolejnym etapem produkcji, czyli nawlekaniem wzoru na nić.

5. Baza bransoletki - w zależności od tego jak gruba będzie bransoletka mam parę wskazówek co można zrobić, żeby ją usztywnić lub nie.  Pamiętajmy, że metoda ukośnikowa charakteryzuje się tym, że sznury koralikowa są mega elastyczne, jak sznurek, można je dowolnie formować, więc w zasadzie jak tuba z koralików jest duża to jak ją zgnieciemy może nie wyglądać estetycznie, warto pomyśleć o jej usztywnieniu.

a) cienkie bransoletki < 10 koralików w rzędzie - polecam włożenie do środka tuby sznurek bądź bazę z metalu - drucianą bazę typ:


b) grube bransoletki > 10 koralików w rzędzie - tu najlepiej kupić płytkę mosiężną bądź aluminium o grubości około 0,5 mm i dociąć ją do rozmiaru dzierganej bransoletki pamiętając o tym, że baza oczywiście musi być nieco mniejsza, żeby móc ją naciągnąć na gotową pracę, to wygląda mniej więcej tak:


 c) sznry bez wkładu - jeśli jednak nie zdecydujecie się na żadne usztywnienie, można po prostu „sprasować“ pracę na płasko i tak zostawić, zyskamy wówczas płaską i elastyczną tasiemkę z koralików na nasz nadgarstek, co również może być ciekawe zwłaszcza z tego powodu, że można wówczas taką bransoletkę nosić dwustronnie w zależności od nastroju i okazji.

6. czas wykonania - tu wszystko zależy od tego jak szybko załapiemy w czym rzecz, jeśli bransoletka jest szeroka to można nad nią spędzić kilka ładnych godzin, małe bransoletki zazwyczaj można wydziergać w 2-4 h z nawlekaniem, szerokie nawet na raty w kilka dni, w zależności od czasu jakim dysponujemy.

7. pomoce przy zaplataniu - z doświadczenia wiem jak ciężko jest zacząć taką robótkę, nie od razu koraliki są w porządku jaki chcemy osiągnąć, nić z koralikami potrafi się dwoić i troić przed oczami, więc na początek, żeby się nauczyć polecam użycie patyczka bądź np. nawet ołówka, generalnie czegoś okrągłego na czym oprzemy naszą robótkę i który pomoże nam szydełkować raz przy razie, co daje szansę na równą robótkę. Ja używam takich patyczków: 


Zasady zaplatania ;)  i moje spostrzeżenia (może się komuś przydadzą)
a) uwaga na dłonie, kiedy coś szydełkujemy z użyciem tak małych koralików często zdarza się, że szydełko zamiast w robótkę trafia w nasze dłonie, w szczególności palce, które mogą być dość zmasakrowane po takim wydarzeniu.
b) baza do bransoletek < 0,5 grubości nie nadaje się do tych celów, ponieważ odkształca się i jest za słaba, żeby stanowić szkielet bransoletki.
c) baza patyczek, który jest pomocną podpórką nie jest wymagana, możemy szydełkować w ręku, ale uważam, że to mocno pomaga w nauce, więc polecam spróbować z i bez tego.

no to po wstępie jedziemy:

Uzupełnienie posta o film, który zrobiłam jakiś czas temu - powinien pomóc - jak zacząć robótkę :

 

Etapy - Krok po Kroku

Etap I projekt bransoletki/ motyw przewodni i nawleczenie koralików na nić

Jeśli dopiero się uczymy można nawlec na nitkę koraliki w jednym kolorze, wówczas nie będzie problemu jak się motyw nie spodoba, ale można zastosować najprostszy możliwy wzór, czyli coś w stylu żmijki, co drugi koralik inny w schemacie abababab (a kolor a, b kolor b) itd do momentu osiągnięcia końca naszych koralików bądź uznania, że tyle wystarczy.

Nawlekamy zatem nasze koraliki na nić w ilości przewidzianej do odpowiadającej nam długości bransoletki bądź naszyjnika. 

przykład bransoletki EURO z kolejnego (przyszłościowego) posta (kolory w sekwencji z DB BEAD):



i szkoleniowy (jeden kolor), chociaż wiele kolorów pozwala na lepsze zrozumienie tej metody, co postaram się w najbliższym czasie naprawić umieszczając zdjęcia z wielokolorowym sznurem:


Etap II - wykonanie łańcuszka bazowego

Następnie zaczynamy naszą robótkę, najpierw robimy oczko szydełkiem:






i kolejne oczko łańcuszka, żebyśmy mieli na czym później robótkę zamknąć, dodatkowe oczko łańcuszka robimy jeszcze bez koralika:



Następnie robimy kolejne oczko łańcuszka już z koralikiem, co będzie naszą bazą - pierwszym rzędem koralików:

i nawlekamy tyle koralików tą metodą ile przewidujemy ma być ich w rzędzie




po wykonaniu łańcuszka powinien on wyglądać tak:




następnie łączymy początek z końcem, czyli tym dodatkowym oczkiem łańcuszka, który był dodany przez nas na początku za pomocą oczka ścisłego tak: 



i tym sposobem mamy:


Etap II - wykonanie drugiego rzędu robótki
Na początku może trochę denerwować fakt, że robótka wyślizguje się z ręki, nie trafiamy w to miejsce gdzie powinniśmy, szydełko szaleje i ogólnie nasza robótka nie wygląda pięknie, ale spokojnie, tak jest do 2 rzędu koralików, a potem już coraz lepiej. Można ten kolejny rząd wykonać trzymając robótkę w ręku (dla cierpliwych)




bądź posłużyć się pomocą jaką jest patyczek lub coś okrągłego co pozwoli nam zachować robótkę w ryzach:

Zaczynamy zatem ten problematyczny drugi rządek z koralikami. 
Drugi rząd :
żeby rozpocząć wbijamy szydełko pod pierwszą nitkę podtrzymującą pierwszy koralik, a NIE pod koralik, jak mamy oczko patrząc na robótkę od strony nitek, widzimy coś w stylu oczka, rybki z nitek, szydełko wbijamy w środek oczka pod górną nitką, mam nadzieję, że to wyjaśnienie trochę choć pomaga zrozumieć jak to musi być zrobione.

 
ten koralik po prawej u góry to następny koralik wcześniej nawleczony na nici.
Nabieramy na szydełko nić bezpośrednio za nim:




i przeciągamy nić pod pierwszą pętelką za pomocą oczka ścisłego i uzyskujemy 2 pętelki, z czego pierwsza ma już nawleczony wcześniej koralik:




a z pomocą wygląda to tak:

koralik ułoży się na zewnątrz kółeczka.
Mamy zatem 2 pętelki, żeby dokończyć musimy połączyć teraz te 2 pętelki oczkiem ścisłym, tym razem już bez koralika:


no i mamy na miejscu jeden koralik. 
Następnie wkładamy szydełko pod nić kolejnego koralika i robimy dokładnie to samo, czyli:
- po wbiciu szydełka pod nić
- bierzemy kolejny koralik 
- nabieramy nitkę za koralikiem
- przeciągamy nitkę przez pierwszą pętlę uzyskując 2 pętle (koralik ląduje z boku)
- nabieramy nić bez koralika
- przeciągamy nić przez 2 pętle

Etap III - wykonanie kolejnych rzędów robótki
Kolejne rzędy wykonujemy tak samo, aż do uzyskania wymaganej długości sznura
robótka po paru rzędach powinna wyglądać tak:

 i z góry:



koraliki układać się będą ukośnie, a nie w pionie, jak to ma miejsce w metodzie podstawowej.

Zakończenie

po osiągnięciu celu, czyli wymaganej długości, możemy przerobić jeden rządek bez użycia koralików, bądź jedno oczko łańcuszka, uciąć nitkę i po robocie, mamy naszą pierwszą bransoletkę wykonaną metodą ukośnikową.

jeśli chodzi o wymaganą ilość koralików to jest to identyczne z metodą podstawową i tutek Weroniki doskonale tą kwestię wyjaśnia, więc pozwolę sobie do niej odwołać: Weraph FAQ


Kurs przygotowany bez licencji na odsprzedaż lub jakikolwiek inny użytek komercyjny. Treść i zdjęcia tworzą integralną całość. Kurs nie może być kopiowany i rozpowszechniany bez zgody Katie

Kontrolowany PLAGIAT - karmelowy komplet w stylu bolly

Jak już wcześniej pisałam moją największą inspiracją są prace Weraph, jak tylko zobaczyłam jej karmelową bransoletkę zapragnęłam spróbować moich sił w zapleceniu podobnej, co też uczyniłam.

I pojawiły się schody, bo poza tym, że to sznur koralikowy, to dodatkowo metoda zwana ukośnikową, której nie mogłam do końca zastosować z dostępnych tutków, nie były dla mnie dość czytelne, więc tu również z pomocą przyszła Weronika z wyjaśnieniem co robię źle, za co jej serdecznie dziękuję. W związku z udanym procesem uczenia się powstała bransoletka na wzór jej oryginalnej bransoletki wygląda tak:



16 cm długości, 2 cm szerokości, 20 koralików w rzędzie wykonana z koralików TOHO 11/0 w kolorach: silver lined frosted smoky topaz, silver lined frosted lt topaz oraz silver lined milky white. Kolory praktycznie jak oryginał z wyjątkiem jednego koloru, którego nie miałam, no i wzoru w sensie warstw kolorów. Ta praca była pracą szkoleniową, po której zaczęły mi chodzić po głowie kolejne projekty.





Strasznie mi się spodobał efekt, w sumie ta metoda ukośnikowa jest dużo bardziej przyjazna dla palców i dłoni, więc zdecydowałam się z niej często korzystać. Efekty w kolejnych postach. Jak zrobić takie kolczyki też pokażę w którymś z kolejnych postów. Cierpliwości ;)




  
W związku z tym, że tak mi się spodobała karmelowa piękność dorobiłam do niej jeszcze pasujące kolczyki i drugą mini bransoletkę na zmianę, bądź drugą dłoń, jak ktoś woli.





no i tak prezentuje się cały komplet, do szczęścia zabrakło mi jeszcze czegoś na szyję, ale to pieśń przyszłości ;)







Tytułem wstępu

Witam wszystkich na moim blogu, dość długo zbierałam się do tego, żeby wystartował, wcześniej próbowałam swoich sił poza siecią, koralikami i tak ostatnio coraz bardziej popularnym Crochet Beads zajmuję się od niedawna. Mogę już powiedzieć, że zjadłam trochę zębów na nieudanych i udanych próbach nauczenia się tego.

Moją największą mentorką w dziedzinie koralików jest Weronika Kaczor, której blog stanowi moją mega motywację i inspirację, a cenne rady przyśpieszyły znacznie moją naukę. To także jej piękne wyroby oraz inspirujące tempo dało mi kopa, żeby zająć się koralikami w połączeniu z szydełkiem.  Zachęcona pochwałami postanowiłam spróbować swoich sił ;)

Dziękuję bardzo Weroniko ;)

Na tym blogu chciałabym przede wszystkim dzielić się doświadczeniami oraz wyrobami, które przyjdzie mi wydziergać rozmaitymi technikami, nie tylko koralikami.
Przez ostatnie kilka ładnych miesięcy mocowałam się z flagową techniką używaną przez Weraph, czyli robieniem sznurów szydełkowo - koralikowych. Tutek jej autorstwa jest dostępny tu.
Muszę przyznać, że początki są dość trudne, można narobić sobie całą masę ran na palcach, ale efekt końcowy jest super, naprawdę robi wrażenie i myślę, że warto poświęcić swoje palce, żeby się tego nauczyć.

W związku z tym,  że wiem jak trudno jest czegoś się nauczyć nie mając pomocy, instrukcji bądź jakiejkolwiek czytelnej podpowiedzi jak będę się starała zamieszczać instrukcję do tego co będę przedstawiała. Zdaję sobie sprawę, że czasami tuta nie da się z różnych przyczyn umieścić, ale mam
nadzieję, że jednak jako tako coś jednak będzie się pojawiało ;)

zapraszam do komentowania ;)







Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...