Jak już wcześniej pisałam moją największą inspiracją są prace Weraph, jak tylko zobaczyłam jej karmelową bransoletkę zapragnęłam spróbować moich sił w zapleceniu podobnej, co też uczyniłam.
I pojawiły się schody, bo poza tym, że to sznur koralikowy, to dodatkowo metoda zwana ukośnikową, której nie mogłam do końca zastosować z dostępnych tutków, nie były dla mnie dość czytelne, więc tu również z pomocą przyszła Weronika z wyjaśnieniem co robię źle, za co jej serdecznie dziękuję. W związku z udanym procesem uczenia się powstała bransoletka na wzór jej oryginalnej bransoletki wygląda tak:
16 cm długości, 2 cm szerokości, 20 koralików w rzędzie wykonana z koralików TOHO 11/0 w kolorach: silver lined frosted smoky topaz, silver lined frosted lt topaz oraz silver lined milky white. Kolory praktycznie jak oryginał z wyjątkiem jednego koloru, którego nie miałam, no i wzoru w sensie warstw kolorów. Ta praca była pracą szkoleniową, po której zaczęły mi chodzić po głowie kolejne projekty.
Strasznie mi się spodobał efekt, w sumie ta metoda ukośnikowa jest dużo bardziej przyjazna dla palców i dłoni, więc zdecydowałam się z niej często korzystać. Efekty w kolejnych postach. Jak zrobić takie kolczyki też pokażę w którymś z kolejnych postów. Cierpliwości ;)
W związku z tym, że tak mi się spodobała karmelowa piękność dorobiłam do
niej jeszcze pasujące kolczyki i drugą mini bransoletkę na zmianę, bądź
drugą dłoń, jak ktoś woli.
no i tak prezentuje się cały komplet, do szczęścia zabrakło mi jeszcze czegoś na szyję, ale to pieśń przyszłości ;)
Świetnie splagiatowane! ;)
OdpowiedzUsuńWidziałam tę pracę Weraph i przyznam, że też chodzi mi po głowie wyszydełkowanie czegoś w podobnych kolorkach... wygląda na to, że ta bransoletka doczeka się zatem więcej plagiatów. ;)
Pozdrawiam :)
też tak uważam, jest warta grzechu, ale już może w innych kolorach, sama planuję coś jeszcze upleść ;) wkrótce kolejne inspiracje
OdpowiedzUsuńPiękna na prawdę jestem pod wielkim wrażeniem :) zapewne bede tu jeszcze zagladać i to nie raz :)
OdpowiedzUsuńFajny artykuł ale pobierz sobie program antyplagiatowy ze strony www.antyplagiat.net bo widziałem że ktoś kopiuje twoje teksty
OdpowiedzUsuńdzieki, popatrzę co i jak, ale działam na zasadzie Open ;)
Usuń