W moim pierwszym tutku chciałabym przedstawić Wam metodę zaplatania sznurów szydełkowo - koralikowych metodą ukośnikową na przykładzie mojej autorskiej bransoletki na euro 2012, którą wrzucę już wkrótce, niestety osobiste sprawy ostatnio mnie angażują bardziej, więc nie ukończyłam jej na czas, ale pracuję nad nią, będzie tu oczywiście widać jakiś fragment mojej pracy nad nią. Mam nadzieję, że jest ona przejrzysta, w razie pytań zapraszam do ich zadawania, w razie czego poprawię tutorial ;)
Co będzie nam potrzebne ?
Materiały:
1. szydełko - do nauki może 1 mm lub większe, do koralikowania później jak komu wygodnie, ja osobiście używam 0,75 i jestem z tego bardzo zadowolona - sprawdza się znakomicie.
2. nić lub kordonek - warunek, musi to być mega mocne, bo takie sznurki lubią się przerywać. Ja polecam nici Talia 30 Ariadny, występują w wielu kolorach i dodatkowo naprawdę są mocne. Kordonka nie używałam, bo jakoś mi się zawsze wydawał za gruby do tej pracy, no ale trzeba próbować kilku różnych opcji zanim się wybierze właściwą.
Co do koloru faktycznie najlepsza jest jasna (do nauki), bo wówczas doskonale widać naszą pracę, co jest bardzo pomocne w późniejszej pracy. Jeśli robimy coś z ciemnych koralików, to warto robić to ciemnymi kolorami, żeby nie było widać nici ;)
1. szydełko - do nauki może 1 mm lub większe, do koralikowania później jak komu wygodnie, ja osobiście używam 0,75 i jestem z tego bardzo zadowolona - sprawdza się znakomicie.
2. nić lub kordonek - warunek, musi to być mega mocne, bo takie sznurki lubią się przerywać. Ja polecam nici Talia 30 Ariadny, występują w wielu kolorach i dodatkowo naprawdę są mocne. Kordonka nie używałam, bo jakoś mi się zawsze wydawał za gruby do tej pracy, no ale trzeba próbować kilku różnych opcji zanim się wybierze właściwą.
Co do koloru faktycznie najlepsza jest jasna (do nauki), bo wówczas doskonale widać naszą pracę, co jest bardzo pomocne w późniejszej pracy. Jeśli robimy coś z ciemnych koralików, to warto robić to ciemnymi kolorami, żeby nie było widać nici ;)
3. koraliki - czyli w zasadzie gwiazdy naszej pracy. Wcześniej używałam koralików no name kupowanych w empiku, ale po zapoznaniu się z koralikami TOHO bardzo je polecam, występują w wielu pięknych odcieniach no i są rzeczywiście bardzo równe. do wykonania takiej bransoletki jak w tym tutku będziemy potrzebować dużej ilości koralików, ale na potrzeby szkoleniowe wystarczy sobie ich nawlec około 200, w różnych kolorach, żeby widzieć naszą pracę i zrozumieć na czym polega dzierganie takiego sznura, no i jeśli będzie błąd, od razu będzie widać gdzie.
4. pomysł na motyw przewodni - Do tworzenia / przenoszenia do rzeczywistości możemy się posłużyć darmowym programem db beads, który daje możliwość zaprojektowania dowolnego sznura koralikowego w granicach rozsądku oczywiście. Jego źródła można znaleźć tu, a instrukcję obsługi po polsku i spolszczoną wersję można znaleźć tu.
Jak
już się uda coś zaprojektować w tym programie można śmiało ruszać z
kolejnym etapem produkcji, czyli nawlekaniem wzoru na nić.5. Baza bransoletki - w zależności od tego jak gruba będzie bransoletka mam parę wskazówek co można zrobić, żeby ją usztywnić lub nie. Pamiętajmy, że metoda ukośnikowa charakteryzuje się tym, że sznury koralikowa są mega elastyczne, jak sznurek, można je dowolnie formować, więc w zasadzie jak tuba z koralików jest duża to jak ją zgnieciemy może nie wyglądać estetycznie, warto pomyśleć o jej usztywnieniu.
a) cienkie bransoletki < 10 koralików w rzędzie - polecam włożenie do środka tuby sznurek bądź bazę z metalu - drucianą bazę typ:
b) grube bransoletki > 10 koralików w rzędzie - tu najlepiej
kupić płytkę mosiężną bądź aluminium o grubości około 0,5 mm i dociąć ją
do rozmiaru dzierganej bransoletki pamiętając o tym, że baza oczywiście
musi być nieco mniejsza, żeby móc ją naciągnąć na gotową pracę, to
wygląda mniej więcej tak:
c) sznry bez wkładu - jeśli jednak nie zdecydujecie się na żadne
usztywnienie, można po prostu „sprasować“ pracę na płasko i tak
zostawić, zyskamy wówczas płaską i elastyczną tasiemkę z koralików na
nasz nadgarstek, co również może być ciekawe zwłaszcza z tego powodu, że
można wówczas taką bransoletkę nosić dwustronnie w zależności od
nastroju i okazji.
6. czas wykonania - tu wszystko zależy od tego jak szybko załapiemy w czym rzecz, jeśli bransoletka jest szeroka to można nad nią spędzić kilka ładnych godzin, małe bransoletki zazwyczaj można wydziergać w 2-4 h z nawlekaniem, szerokie nawet na raty w kilka dni, w zależności od czasu jakim dysponujemy.
7. pomoce przy zaplataniu - z doświadczenia wiem jak ciężko jest zacząć taką robótkę, nie od razu koraliki są w porządku jaki chcemy osiągnąć, nić z koralikami potrafi się dwoić i troić przed oczami, więc na początek, żeby się nauczyć polecam użycie patyczka bądź np. nawet ołówka, generalnie czegoś okrągłego na czym oprzemy naszą robótkę i który pomoże nam szydełkować raz przy razie, co daje szansę na równą robótkę. Ja używam takich patyczków:
6. czas wykonania - tu wszystko zależy od tego jak szybko załapiemy w czym rzecz, jeśli bransoletka jest szeroka to można nad nią spędzić kilka ładnych godzin, małe bransoletki zazwyczaj można wydziergać w 2-4 h z nawlekaniem, szerokie nawet na raty w kilka dni, w zależności od czasu jakim dysponujemy.
7. pomoce przy zaplataniu - z doświadczenia wiem jak ciężko jest zacząć taką robótkę, nie od razu koraliki są w porządku jaki chcemy osiągnąć, nić z koralikami potrafi się dwoić i troić przed oczami, więc na początek, żeby się nauczyć polecam użycie patyczka bądź np. nawet ołówka, generalnie czegoś okrągłego na czym oprzemy naszą robótkę i który pomoże nam szydełkować raz przy razie, co daje szansę na równą robótkę. Ja używam takich patyczków:
Zasady zaplatania ;) i moje spostrzeżenia (może się komuś przydadzą)
a) uwaga na dłonie, kiedy coś szydełkujemy z użyciem tak małych koralików często zdarza się, że szydełko zamiast w robótkę trafia w nasze dłonie, w szczególności palce, które mogą być dość zmasakrowane po takim wydarzeniu.
b) baza do bransoletek < 0,5 grubości nie nadaje się do tych celów, ponieważ odkształca się i jest za słaba, żeby stanowić szkielet bransoletki.
c) baza patyczek, który jest pomocną podpórką nie jest wymagana, możemy szydełkować w ręku, ale uważam, że to mocno pomaga w nauce, więc polecam spróbować z i bez tego.
no to po wstępie jedziemy:
Uzupełnienie posta o film, który zrobiłam jakiś czas temu - powinien pomóc - jak zacząć robótkę :
Uzupełnienie posta o film, który zrobiłam jakiś czas temu - powinien pomóc - jak zacząć robótkę :
Etapy - Krok po Kroku
Etap I projekt bransoletki/ motyw przewodni i nawleczenie koralików na nić
Jeśli dopiero się uczymy można nawlec na nitkę koraliki w jednym kolorze, wówczas nie będzie problemu jak się motyw nie spodoba, ale można zastosować najprostszy możliwy wzór, czyli coś w stylu żmijki, co drugi koralik inny w schemacie abababab (a kolor a, b kolor b) itd do momentu osiągnięcia końca naszych koralików bądź uznania, że tyle wystarczy.
Nawlekamy zatem nasze koraliki na nić w ilości przewidzianej do odpowiadającej nam długości bransoletki bądź naszyjnika.
przykład bransoletki EURO z kolejnego (przyszłościowego) posta (kolory w sekwencji z DB BEAD):
i szkoleniowy (jeden kolor), chociaż wiele kolorów pozwala na lepsze zrozumienie tej metody, co postaram się w najbliższym czasie naprawić umieszczając zdjęcia z wielokolorowym sznurem:
Etap II - wykonanie łańcuszka bazowego
Następnie zaczynamy naszą robótkę, najpierw robimy oczko szydełkiem:
i kolejne oczko łańcuszka, żebyśmy mieli na czym później robótkę zamknąć, dodatkowe oczko łańcuszka robimy jeszcze bez koralika:
Następnie robimy kolejne oczko łańcuszka już z koralikiem, co będzie naszą bazą - pierwszym rzędem koralików:
i nawlekamy tyle koralików tą metodą ile przewidujemy ma być ich w rzędzie
po wykonaniu łańcuszka powinien on wyglądać tak:
następnie łączymy początek z końcem, czyli tym dodatkowym oczkiem łańcuszka, który był dodany przez nas na początku za pomocą oczka ścisłego tak:
i tym sposobem mamy:
Etap II - wykonanie drugiego rzędu robótki
Na początku może trochę denerwować fakt, że robótka wyślizguje się z ręki, nie trafiamy w to miejsce gdzie powinniśmy, szydełko szaleje i ogólnie nasza robótka nie wygląda pięknie, ale spokojnie, tak jest do 2 rzędu koralików, a potem już coraz lepiej. Można ten kolejny rząd wykonać trzymając robótkę w ręku (dla cierpliwych)
bądź posłużyć się pomocą jaką jest patyczek lub coś okrągłego co pozwoli nam zachować robótkę w ryzach:
Zaczynamy zatem ten problematyczny drugi rządek z koralikami.
Drugi rząd :
żeby rozpocząć wbijamy szydełko pod pierwszą nitkę podtrzymującą pierwszy koralik, a NIE pod koralik, jak mamy oczko patrząc na robótkę od strony nitek, widzimy coś w stylu oczka, rybki z nitek, szydełko wbijamy w środek oczka pod górną nitką, mam nadzieję, że to wyjaśnienie trochę choć pomaga zrozumieć jak to musi być zrobione.
ten koralik po prawej u góry to następny koralik wcześniej nawleczony na nici.
Nabieramy na szydełko nić bezpośrednio za nim:
i przeciągamy nić pod pierwszą pętelką za pomocą oczka ścisłego i uzyskujemy 2 pętelki, z czego pierwsza ma już nawleczony wcześniej koralik:
a z pomocą wygląda to tak:
koralik ułoży się na zewnątrz kółeczka.
Mamy zatem 2 pętelki, żeby dokończyć musimy połączyć teraz te 2 pętelki oczkiem ścisłym, tym razem już bez koralika:
no i mamy na miejscu jeden koralik.
Następnie wkładamy szydełko pod nić kolejnego koralika i robimy dokładnie to samo, czyli:
- po wbiciu szydełka pod nić
- bierzemy kolejny koralik
- nabieramy nitkę za koralikiem
- przeciągamy nitkę przez pierwszą pętlę uzyskując 2 pętle (koralik ląduje z boku)
- nabieramy nić bez koralika
- przeciągamy nić przez 2 pętle
Etap III - wykonanie kolejnych rzędów robótki
Kolejne rzędy wykonujemy tak samo, aż do uzyskania wymaganej długości sznura
robótka po paru rzędach powinna wyglądać tak:
i z góry:
koraliki układać się będą ukośnie, a nie w pionie, jak to ma miejsce w metodzie podstawowej.
Zakończenie
po osiągnięciu celu, czyli wymaganej długości, możemy przerobić jeden rządek bez użycia koralików, bądź jedno oczko łańcuszka, uciąć nitkę i po robocie, mamy naszą pierwszą bransoletkę wykonaną metodą ukośnikową.
jeśli chodzi o wymaganą ilość koralików to jest to identyczne z metodą podstawową i tutek Weroniki doskonale tą kwestię wyjaśnia, więc pozwolę sobie do niej odwołać: Weraph FAQ
Kurs przygotowany bez licencji na odsprzedaż lub jakikolwiek inny
użytek komercyjny. Treść i zdjęcia tworzą integralną całość. Kurs nie
może być kopiowany i rozpowszechniany bez zgody Katie