Materiały oraz potrzebna wiedza była przestawiona w poprzednim poście (
tu), a teraz przejdziemy do szczegółowej realizacji. Pierwszy rzut to pokrowiec w technice Peyote
Peyote: Step 1Nawlecz
na nić wymaganą liczbę koralików szerokości równej wysokości zakrętki pomadki- mnie
przeważnie wychodzi 32-34 koralików 11/0 w rzędzie. Liczba nawleczonych koralików
musi być parzysta.
Peyote: Step 2
przeciągamy igłę przez pierwszy koralik za pierwszym koralikiem i nabieramy 1 koralik 11/0
Peyote: Step 3
przechodzimy
igłą przez następny koralik pierwszego rzędu tak kontynuujemy aż do spotkania się z koralikiem
dodanym jako pierwszy w tym rzędzie.
Peyote: Step 4
Wychodzimy
przez pierwszy koralik dodany w tym rzędzie do góry, kończąc ten rząd i
jednocześnie tworząc kolejny rząd - tak więc mamy ty takie same
przybieranie na długości każdy
kolejny rząd stoi na poprzednim ;) Kontynuuj kroki 3-4 do osiągnięcia
odpowiedniej długości robótki.
=========>>>>> CZĘŚĆ GŁÓWNA POKROWCA <==========
Część
główna, czyli de facto właśnie zatyczka do pomadki jest prosta do
zrobienia, zaczynamy od odmierzenia wysokości na powierzchni zakrętki.
Następnie
zaczynamy pracę zgodnie z przedstawionym wyżej punktem Peyote:
Krok 1, kontynuując kroki 2-4 do uzyskania odpowiedniej długości
robótki.
Robótka powinna mieć długość na tyle dużą, żeby po jej
przymierzeniu na bazę - dało się zszyć razem brzegi za pomocą peyote.
=========>>>>> CZAPECZKA DO CZĘŚCI GŁÓWNEJ <==========
Żeby
zakończyć pracę nad częścią główną musimy teraz stworzyć swego rodzaju
czapeczkę - może być ona różnego rodzaju - uwierzcie - nie musi to być
za każdym razem taka sama szablonowa czapeczka - możliwości jest multum -
te które przedstawiam najlepiej jak sądzę wpisują się w temat tego co
opisuję i najlepiej mi wyglądały na gotowym produkcie, mogą to być:
- guziki
- elementy okrągłe z sutaszu które można przyszyć do brzegów głównej części
- ozdoby z filcu
- metalowe bazy i końcówki
- różne wyszywanki z koralików
-
kaboszon wszyty w zakończenie --> pod warunkiem, że jest płaski lub
mamy patent na efekt ufo po przyszyciu, - jak widzicie na poniższym
zdjęciu można tak dodać coś ciekawego do tej robótki, ale sugerowałabym
dodać kaboszon z płaskimi pleckami, żeby nie powstawały puste
przestrzenie pomiędzy tego rodzaju zakończeniem, a bazą - to co tu
pokazuję to poglądowe przyszycie takiego kaboszonu, ponieważ brzegi
pokrowca nie były idealnie sztywne, zdecydowałam się na płaskie
zakończenie robótki - tym razem bez kaboszonu - kaboszon też jest do
użycia, ale musi być płaski, żeby łatwo się go przyszywało i nie było
wypaczeń lub górek na pokrowcu.
- w tym konkretnym przypadku zdecydowałam się ponownie na zakończenie pracy tak
jak przy obrabianiu pleców kaboszonu - to właśnie tu zastosowałam i
jestem zadowolona, postępujemy tak jak przy wykończeniu pracy nad
kaboszonami - jak mamy brzeg pokrowca z 1 rzędem ponad jego krawędź, to
należy -
1. dodać 1 rządek peyote koralików 15/0 tak, żeby zmniejszyć obwód na obwodzie i żeby koraliki się zacisnęły na krawędzi
2.
następnie dodawać kolejne rzędy koralików albo pojedynczych 11/0
posługując się peyote - stopniowo zmniejszać ich ilość przy każdym
okrążeniu, albo tak jak ja -
- dodać po 3 koraliki między 2
kolejne wystające koraliki 11/0 - wówczas środkowy 2 koralik będzie
wierzchołkiem następnych rzędów. W następnym okrążeniu dodajemy już po 1
koraliku 11/0 między szczyty czyli 2 koralik z każdej trójki
-
następnie dodać po 1 koraliki pomiędzy koraliki poprzedniego rzędu
zmniejszając znowu obwód - jeśli okaże się, że jest za ciasno
odpowiednio skorygować ich ilość, to znaczy np. dodać je pomiędzy co
drugi koralik tworząc puste przestrzenie i zmniejszając dodatkowo
średnicę danego wiersza
- w ostatnim okrążeniu nie dodajemy już
nic, tylko przechodzimy bez koralików przez wierzchołki poprzedniego
rzędu zaciskając je-
- jeśli jest otwór w środku bez koralika możemy tam coś dodać - ja dodałam finalny
=========>>>>> CZĘŚĆ DOLNA POKROWCA <==========
Tu
podobnie jak część główna bierzemy kółeczko z takiej ilości koralików
jak przy części głównej, dlatego jest to część warta zapamiętania i
korzystając z tubular peyote okrążamy pomadkę tyle razy ile potrzeba,
żeby dojść do jej brzegu, tak, żeby cześć główna i dolna się spotkały
=========>>>>> CZAPECZKA DO CZĘŚCI DOLNEJ <==========
W momencie dojścia do brzegu pomadki postępujemy tak samo jak w przypadku czapki górnej.
Po
wykonaniu wszystkich elementów należy rozważyć przyklejenie klejem do
biżuterii dolnego pokrowca, ew górnego też jeśli nie trzyma się ściśle
ścianek pomadki.
Wydaje mi się, że jeśli mocno zaciśniemy w obwodzie robótkę, ten klej jest zbyteczny ;)
w
razie pytań zapraszam do komentarzy - to czego nie napisałam - będę
opisywać w kolejnych tutorialach z serii, PRACA JEST W TOKU, życzę
stworzenia pięknych pokrowców.